Pełne wynurzenie

Nie wyśmienity, choć bardzo dobry. Takie odczucie towarzyszyło mi po obejrzeniu filmu Zodiak. Od tamtego czerwcowego popołudnia AD 2007, jeszcze ładnych kilka razy delektowałem się owym dziełem Davida Finchera. To jeden z tych obrazów, które moim skromnym zdaniem, mogłyby trwać, trwać i nigdy się nie kończyć. Uwielbiam więc do tego filmu wracać, przy każdym kolejnym obejrzeniu wychwytując inne detale.

Ujęcia, kadry, sposób prowadzenia kamery, dialogi… dialogi, no właśnie.

Bar. Przy jednym ze stolików siedzi Robert Graysmith (znakomity Jake Gyllenhaal), początkujący dziennikarz, rysownik. Naprzeciw niego pismak, wyga, cyniczny aczkolwiek zabawny Paul Avery (brawurowo grający Robert Downey Jr.). Rozgadany Avery nagle przerywa swój słowotok stwierdzając,
że już dłużej nie może ignorować zamówionego przez Graysmith-a drinka.

„Co to jest …to coś co pijesz?” – pyta zaintrygowany. Na co młody dziennikarz odpowiada, unosząc przed siebie fikuśnie przyozdobiony, atramentowo-niebieski napój. – „ To AquaVelva, nie nabijał byś się gdybyś spróbował”. Reszta wieczoru upływa panom na powiększaniu kolekcji wysokich szklanek rozstawianych na stole. Szklanek, oczywiście po AquaVelva.

Teraz jeszcze tylko zmiana literki „a” na „o”, tak aby pozbawić końcówkę rodzaju żeńskiego i oto drodzy Państwo mamy genezę powstania nazwy AquaVelvo.

Pomyślałem sobie kiedyś, oglądając po raz kolejny wspomnianego Zodiaka, że to dobra nazwa dla firmy. Zatem czwartego września, wraz z moimi dwiema koleżankami po fachu, poszliśmy do skarbówki
i powołaliśmy do życia projekt o nazwie AquaVelvo s.c.

Następnie z materiału o złowieszczo brzmiącej nazwie polistyren ekstrudowany, potocznie zwany styrodurem, wycięliśmy wcześniej zaprojektowane logo. Pomalowaliśmy na adekwatne do nazwy kolory
i przykleiliśmy do ściany. Nie byle jakiej ściany, bo do ściany w naszej własnej firmie. Do ściany wybajerzonej na maksa. Takiej, jaka nam się kiedyś zamarzyła. Jaką postanowiliśmy stworzyć, żeby Wam, droga i szanowna przyszła klientelo:) było w naszych skromnych progach miło i komfortowo. Nie pozostaje zatem nic jak tylko zaprosić na KLIK i 60 sekundowy skrót tego, jak powstała błękitna ściana
w naszej firmie.

Ekipa AquaVelvo

tekst alternatywny